Abecadło z pieca spadło…
Franek postanowił, że zrobi coś nowego – coś pożytecznego… coś co przyda się w przyszłości. Wdział więc swój odrzutowy kombinezon i postanowił, że się przewietrzy… Jak tylko ruszył do przodu prawym silnikiem wykonał szybkiego, nagłego susa w lewo – gdyż silniki odrzutowe działają niczym ster na łodzi rybackiej. No tak – pomyślał. Dawno nie latałem i